No więc tak , brakuje mi jeszcze zdjęcia gier: Sklep , Grzybki (ale w konkretnej odsłonie) , Chińczyk (również w konkretnej odsłonie) i takiej jednej z Monster High co równa się z faktem , że kolejny post o grach planszowych pojawi się już niedługo :) była jeszcze taka gra z syrenką i taka jakaś dziwna inna ale nie pamiętam o czym była. A , jeszcze gra z Hannah Montaną... Serio miałam tego aż tyle? Do dzisiaj nie zdawałam sobie sprawy więc beka z mojego nieistniejącego mózgu.
1. Barbie Miasto Mody
Mam to do dziś , trochę poobijane i podarte ale jest. No ogólnie to idziecie z domu do różnych sklepów na planszy rzucając kostką i pod każdym sklepem zdobywacie kartę. Gdy zdobędziecie wszystkie karty wracacie kto pierwszy ten lepszy do domu. Pierwsza osoba w domu która zdobyła wszystkie karty wygrywa.
2. Moda i Modelki
Każda postać dzieli się na 4 części , znajdź 4 pasujące , połącz pyk. Miałam to wymieszane z inną częścią tej gry więc u mnie było trochę trudniej. Ostatnio widziałam to jak miałam tak z 8 lat może i wydaje mi się że mam to gdzieś na strychu. Przeszukam dom za tą grą.
3. To samo co w drugim tylko wersja zwykła.
4. Gra z dzwoneczkiem ale nigdy nie wiedziałam o co w niej chodzi bo znalazłam ją pod jakimiś pierdołami w domu więc nie była już wtedy w całości :( W każdym razie po angielsku nazywa się ,,Magical flower Garden Game" czyli ,,Magiczny kwiat Gra ogrodowa" ale to tylko moje tłumaczenie.
Następna część wtedy , kiedy znajdę materiały.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz