Właśnie oglądałam sobie filmik z The Sims 4. I tak słucham sobie ścieżki dźwiękowej w tle (dodanej przez autorkę) i nagle wróciło do mnie bardzo przerażające wspomnienie. Skojarzyła mi się z muzyczką rozpoznawalną dla tych wszystkich anonymousów. Ogólnie sama ta muzyczka nie jest taka przerażająca ale podzielę się moimi wspomnieniami.
Jak byłam mała i dopiero zaczynałam grać w MovieStarPlanet miałam tylko mój stary komputer , który tak naprawdę był starszej siostry. Pamiętam , że był to czas kiedy filmiki na zasadzie ,,OMG nowy hacker na emespe atakuje graczy" miały setki wyświetleń. Oczywiście był to w większości clickbait ale mniejsza z tym. No i często pojawiały się też jakieś filmiki o Anonymous ale wersji na moviestarplanet. Mała ja wierząca we wszystkie pierdoły w Internecie naczytała się , że anonka wraca i jak zobaczy cię w chacie to ponoć ukradnie konto i wgra muzyczkę w komputer a jak go wyłączysz to będą jakieś piski czy co to tam. Ciekawe jak by siostra na to zareagowała jakby to była prawda. Wiele osób ogólnie udawało tą anonkę i zawsze szybko uciekałam. Byłam trochę głupim dzieciaczkiem. Ale do dzisiaj wzdrygam się gdy usłyszę tę muzyczkę. To akurat pozostało do dziś.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz