Jak się wkurzam to czasem zamykam drzwi z trzaskiem , ale tym razem nie byłam zła i niechcący trzasnęłam drzwiami tak głośno , że aż podskoczyłam.
Żegnam moich nieistniejących czytelników.
Dzień Dobry! To chyba największy zwrot akcji tego roku , czyli nagle ot tak sobie piszę raz na ruski rok na tym blogu. Ale muszę o tym na...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz